Witam serdecznie, mam pytanie, jeśli nie mam stwierdzonej hipermobilności, natomiast mam bardzo mocno rozciągliwą skórę przy chwycie (skóra się mocno uciąga) to ćwiczenie z fałdką jak często wykonywać? Czym to ewentualnie grozi?
A robiłaś test z kciukiem, który pokazywałam na webinarze? Teraz możesz powtórzyć go codziennie lub co drugi dzień w ramach kursu, później lepiej 1-2 razy na miesiąc. Przy hipemobilności ciało ma wadliwy przepis na kolagen, tkanka łączna jest trochę gorszej jakości i potrzebuje delikatniejszego traktowania i więcej czasu na regenerację.
Tzn. z tego co mnie się wydaje, nie mam aż tak dużej hipermobilności w stawach, natomiast prawdopodobnie mam tendencje. W tego typu testach jak z kciukiem wychodzi mi, że mam większą mobilność niż prawidłowa, ale nie jest aż tak duża. Czyli przyciągam kciuk bardziej niż w tej prawidłowej wersji, ale nie dotyka on ręki. Natomiast u mnie bardzo szybko powiększają się tego typu zakresy. Z kolei jeśli chodzi o skórę to np. na żuchwie, przy uszach, na przedramionach czy też właśnie na brzuchu jest bardzo uciągliwa. Czy w takiej sytuacji lepiej łapać ten fałdek jakby głębiej? Jeszcze pytanie natury ogólnej. Czy są sposoby na poprawienie kondycji takiego kolagenu? Suplementacja? Dieta? Inne sposoby?
Tak jak łapiesz, jest dobrze, bo i tak oddziałujemy głównie na powięź, ale z tendencją do hipermobilności po kursie nie częściej niż raz na tydzień, żeby tkanki miały wystarczająco czasu na regenerację. Poprawić stan kolagenu możemy poprzez właśnie poprawę krążenia, dieta doborowa (wystarczająca ilość białka), upewnić się, że jest ok z poziomem żelaza, pracą tarczycy. Żeby suplementować, najpierw trzeba posprawdzać, czy organizm jest w stanie suplement przyswoić. I bardzo ważna część: sen, bo nowy kolagen wytwarza się głównie w nocy w trakcie snu.
A fałdki?
Rozwiń, proszę, pytanie 🙂
W długiej wersji było na końcu ćwiczenie z fałdkami. Nie ma go w krótkiej wersji
Dodałam oddzielnym nagraniem <3
Witam serdecznie, mam pytanie, jeśli nie mam stwierdzonej hipermobilności, natomiast mam bardzo mocno rozciągliwą skórę przy chwycie (skóra się mocno uciąga) to ćwiczenie z fałdką jak często wykonywać? Czym to ewentualnie grozi?
A robiłaś test z kciukiem, który pokazywałam na webinarze? Teraz możesz powtórzyć go codziennie lub co drugi dzień w ramach kursu, później lepiej 1-2 razy na miesiąc. Przy hipemobilności ciało ma wadliwy przepis na kolagen, tkanka łączna jest trochę gorszej jakości i potrzebuje delikatniejszego traktowania i więcej czasu na regenerację.
Tzn. z tego co mnie się wydaje, nie mam aż tak dużej hipermobilności w stawach, natomiast prawdopodobnie mam tendencje. W tego typu testach jak z kciukiem wychodzi mi, że mam większą mobilność niż prawidłowa, ale nie jest aż tak duża. Czyli przyciągam kciuk bardziej niż w tej prawidłowej wersji, ale nie dotyka on ręki. Natomiast u mnie bardzo szybko powiększają się tego typu zakresy. Z kolei jeśli chodzi o skórę to np. na żuchwie, przy uszach, na przedramionach czy też właśnie na brzuchu jest bardzo uciągliwa. Czy w takiej sytuacji lepiej łapać ten fałdek jakby głębiej? Jeszcze pytanie natury ogólnej. Czy są sposoby na poprawienie kondycji takiego kolagenu? Suplementacja? Dieta? Inne sposoby?
Tak jak łapiesz, jest dobrze, bo i tak oddziałujemy głównie na powięź, ale z tendencją do hipermobilności po kursie nie częściej niż raz na tydzień, żeby tkanki miały wystarczająco czasu na regenerację. Poprawić stan kolagenu możemy poprzez właśnie poprawę krążenia, dieta doborowa (wystarczająca ilość białka), upewnić się, że jest ok z poziomem żelaza, pracą tarczycy. Żeby suplementować, najpierw trzeba posprawdzać, czy organizm jest w stanie suplement przyswoić. I bardzo ważna część: sen, bo nowy kolagen wytwarza się głównie w nocy w trakcie snu.
Co to znaczy "podciągamy mięśnie dna miednicy na wydechu"? Jak to się robi? 🙂 To jest jakiś ruch miednicą?
Wyobraź sobie, że w środku masz strzykawkę, która na wydechu zasysa Ci dno miednicy do środka (w górę), a na wdechu puszcza bez pacia.